Jak zdradził jeden z twórców Final Fantasy XIV, w kolejnym MMO Square Enix nie będzie tradycyjnych poziomów postaci.

Do Internetu trafiły właśnie nowe informacje na temat kolejnej masówki Square Enix - Final Fantasy XIV. Okazuje się, że sporą zmianą w strukturze gry będzie brak poziomu postaci. Co zatem będzie „expione”? Umiejętności każdej z klas. Jak to tłumaczy Hiromichi Tanaka, producent gry:

„To, co staramy się dostarczyć graczom, to elastyczność. Nie muszą się oni ograniczać do jednej profesji - dzięki nowemu systemowi będą mogli cieszyć się zróżnicowaniem klas. Tym razem zdobywanie doświadczenia nie będzie ograniczało się jedynie do zabijania potworów. Umiejętności dla danej klasy będzie zdobywało się poprzez używanie odpowiedniej broni. Jeżeli więc zmienisz broń, zmienisz też profesję. Można zmieniać swoją klasę pomiędzy walkami, ale nie w trakcie ich trwania”.

Poza tym pan Tanaka zdradził co nieco na temat ułatwień dla aktualnych abonentów Final Fantasy XI. Oczywiście chodzi o migrację z jednej gry do drugiej.

„Szukamy sposobu, aby ludzie mogli przenieść swoje imiona do FFXIV. Niemniej w FFXI mieliśmy 32 światy i postacie miały imiona unikalne dla każdego z nich. Jeżeli więc spróbujemy przenieść je do XIV., to może powstać konflikt. Dlatego staramy się wprowadzić nazwiska dla postaci, aby ludzie mogli zachować swoje stare imiona”.

Jak podkreślił Hiromichi - FFXIV to nie FFXI-2. To całkiem nowa, choć pod pewnymi względami podobna, gra.

FFXIV wyląduje w sklepach w przyszłym roku na PC i PlayStation 3.

Źródło:
Grzegorz "Zaitsev" Bonter - gram.pl